— Dzisiaj, gdyby pan był człowiekiem honoru, za Szumowskiego, za Banasia, podałby się pan do dymisji — zwrócił się do premiera z mównicy sejmowej Borys Budka. W Sejmie trwa debata po wniosku Mateusza Morawieckiego
— Czemu pan premier nie wspomniał o stadninie w Janowie, o milionie aut elektrycznych, zniszczyliście Alior Bank, za co się nie zabierzecie, to zepsujecie — mówił w Sejmie Borys Budka.
Lider Platformy Obywatelskiej uznał, że «to, co premier przed chwilą powiedział, to była farsa, próba przykrycia nieudolności tego rządu». — Dzisiaj, gdyby pan był człowiekiem honoru za Szumowskiego, za Banasia, podałby się pan do dymisji — stwierdził.