— Władza nie za bardzo lubi Trzaskowskich — powiedział w Krakowie Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Przy tej okazji wspominał historie swojego pradziadka, dziadka oraz ojca. — Grał «strasznie dziwną amerykańską muzykę zwaną jazzem». Raz sprzeciwił się milicji, tutaj przy Sukiennicach.