Dwaj syryjscy migranci, którzy mieli przekroczyć granicę z Białorusią i przebyli około 40 kilometrów w głąb terytorium Polski, zostali w niedzielę uratowani przez Fundację Ocalenie. — Są naprawdę w złym stanie, nie mogli się z nami porozumieć — przekazała agencji Reuters Agata Kołodziej, członkini zarządu fundacji.