Домой Polish — mix Rosyjski polityk na przejściu granicznym w Bruzgach. "Oskarżał Polskę i Zachód o...

Rosyjski polityk na przejściu granicznym w Bruzgach. "Oskarżał Polskę i Zachód o wywołanie kryzysu"

87
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Stanisław Żaryn poinformował, że na przejściu granicznym w Bruzgach pojawił się rosyjski polityk Vitaly Milonov, poseł do Dumy z ramienia proputinowskiej partii. ‘Polityk oskarżał Polskę i Zachód o wywołanie kryzysu’ — przekazał rzecznik ministra koordynatora do spraw służb specjalnych.
Zobacz wideo 2 tysiące migrantów w białoruskim magazynie. Wielu dzieciom zabrakło miejsca. «Jest za zimno…» «Na widok naszych żołnierzy i funkcjonariuszy cała ekipa filmowa zaczęła krzyczeć i obrażać Polskę. Rosyjski polityk oskarżał Polskę i Zachód o wywołanie kryzysu, a także oskarżył Polskę o agresję i brak człowieczeństwa. Politykowi rosyjskiemu towarzyszył propagandysta reżimu Łukaszenki» — napisał na Twitterze Stanisław Żaryn. REKLAMA Rzecznik ministra koordynatora do spraw służb specjalnych dodał, że «to już kolejny przejaw wsparcia strony rosyjskiej dla reżimu Łukaszenki prowadzącego operację przeciwko Polsce». «Kreml coraz jawniej wspiera działania służb białoruskich przeciwko UE» — zaznaczył Stanisław Żaryn. Łukaszenka rozmawiał z dziennikarzem. «Nie masz w sobie krzty rozumu, Steve» Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl Sytuacja na granicy Rzeczniczka Straży Granicznej podporucznik Anna Michalska poinformowała, że w niedzielę wieczorem grupa około 150 migrantów próbowała wejść do Polski z Białorusi na odcinku ochranianym przez placówkę w Dubiczach Cerkiewnych. Dodała, że w weekend do prób siłowego przekroczenia granicy doszło także w pasach ochranianych przez służby z placówek w Czeremsze i Mielniku. Jak podkreśliła Anna Michalska, cudzoziemcy rzucali w stronę polskich funkcjonariuszy kamieniami i gałęziami. Pomagali im przedstawiciele służb białoruskich, oślepiając Polaków latarkami i laserami, by nie mogli się zasłonić przed lecącymi przedmiotami. Pomagali też migrantom w położeniu kładki. Michalska dodała, że służby białoruskie dostarczyły tę kładkę samochodami pod granicę. Około siedemdziesięcioosobowej grupie udało się wejść na polską stronę na kilka metrów. — Te osoby zostały zatrzymane, pouczone o obowiązku opuszczenia terytorium Polski i doprowadzone do linii granicy — poinformowała rzeczniczka. W wyniku siłowego forsowania granicy w rejonie Dubicz Cerkiewnych do szpitala zabrano dwie rodziny — obywateli Iraku. Anna Michalska wyjaśniła, że «w jednym przypadku podczas użycia gazu łzawiącego przez kogoś po stronie białoruskiej — nie wiadomo, czy przez cudzoziemca, czy służby — dziecko cudzoziemców, ośmiomiesięczna dziewczynka, zaczęła się krztusić». — Wezwaliśmy karetkę pogotowia. Matka z tym dzieckiem została zabrana do szpitala, a ojciec przebywa w naszej placówce. Te osoby zadeklarowały, że będą składały wniosek o objęcie ochroną międzynarodową — mówiła rzeczniczka.

Continue reading...