Rosyjska prowokacja wobec prezydenta Dudy. Będą personalne konsekwencje — RMF24.pl — Zostaną wyciągnięte konsekwencje personalne — mówi wp.pl szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. Chodzi o prowokację rosyjskich komików, którzy w rozmowie z prezydentem
We wtorek w internecie pojawiło się nagranie mające przedstawiać rozmowę podszywającego się pod prezydenta Francji Emmanuela Macrona rosyjskiego komika z prezydentem Andrzejem Dudą. Miało do niej dojść tydzień wcześniej, w nocy z wtorku na środę, po eksplozji rakiety w Przewodowie. — podkreślił w rozmowie z Wirtualną Polską szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.. — dodał. Szef gabinetu prezydenta w rozmowie z portalem podkreślił, że w związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami w Kancelarii Prezydenta przeprowadzone będzie «postępowanie naprawcze». — zaznaczył. Jak pisze wp.pl, instrukcja bezpieczeństwa w sprawie połączeń z zagranicznymi partnerami dotyczy uczestnictwa odpowiedzialnych pracowników za łączenie tych rozmów. — wyjaśnia Szrot. — podkreślił Szrot. W czasie konwersacji Scholz miał mówić Dudzie, że Emmanuel Macron jest zaniepokojony sytuacją w Przewodowie i chciałby się dowiedzieć, jak wygląda sytuacja. To mogło uśpić czujność pracowników kancelarii. Możliwe, że służby rosyjskie podsłuchiwały, co dzieje się na Bali i dlatego dzwoniąc do Warszawy, Rosjanie zdecydowali się na to, by udawać Macrona.Źródło «GW» twierdził, że prezydent rozpoznał, że nie rozmawia z Macronem, ale połączenie telefoniczne było słabej jakości (youtubowa wersja nagrania miała zostać oczyszczona z zakłóceń). Zła jakość połączenia pojawiła się też przy rozmowie z Joe Bidenem.Polski MSZ w trakcie trwania rozmowy z fałszywym Macronem miał otrzymać polecenie sprawdzenia u doradcy francuskiego prezydenta, czy to on dzwoni do Dudy.