Marsz 4 czerwca przyciągnął do centrum Warszawy prawdziwe tłumy. Metro zostało sparaliżowane od nadmiaru ludzi. Wiele osób nie mogło wsiąść do pociągów, ponieważ nie było dla nic miejsca. Do sieci trafiły filmiki i zdjęcia z metra w Warszawie.
W południe w Warszawie rozpoczęła się antyrządowa manifestacja z inicjatywy Donalda Tuska. Na wydarzenie zjechali się ludzie z całej Polski, a takich tłumów metro nie widziało od dawna. Sieć zalały filmiki zatłoczonych stacji i pociągów.
Pochód zwany też Wielkim Marszem już wyruszył. Na początku w Warszawie przemawiali m.in. Donald Tusk, Lech Wałęsa i Rafał Trzaskowski. Zgromadzeni uczestnicy sprzeciwiają się «drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu».
Marsz 4 czerwca rozpoczął się południe z placu na Rozdrożu i przejdzie na Plac Zamkowy. Opozycja liczy, że na miejscu stawi się ponad 200 tys.