To ma być najgorętszy weekend tego lata. Miejscami w sobotę i niedzielę termometry wskażą 35-36 stopni, ale na tym nie koniec. — Temperatura może dochodzić do 40, nawet pod 50 stopni, jeżeli to będzie bardzo zabudowany teren — podkreślił Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW. Na terenie prawie całej Polski obowiązują ‘pomarańczowe’ ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem.
Dość ciepła była już noc z piątku na sobotę. Jak przekazał na Twitterze Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, minimalna temperatura zeszłej nocy na Pomorzu Zachodnim sięgnęła 17,6 stopnia, a już o godzinie 4 odnotowano w regionie 18,9 stopnia. Tam oraz na południu Wielkopolski temperatura odczuwalna wyniosła nad ranem 17 stopni.
REKLAMA
Zobacz wideo Ze słońcem nie ma żartów. Jak radzić sobie z upałami?
Rekordowo upalny weekend. IMGW: Nawet 35 stopni, w centrach miast sporo więcej
Rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski poinformował, że ten weekend w całej Polsce będzie upalnie, miejscami temperatura może być rekordowo wysoka. — Jedynie na półwyspie Helskim, w kotlinach górskich, będzie 27-28 stopni. Maksymalna wartość na termometrach to 35 stopni, te wartości będą notowane w województwie dolnośląskim i lubuskim — dodał.