PKP potwierdza, że minionej nocy w województwie zachodniopomorskim nieznany sprawca nadał radiotelefonem fałszywy sygnał start-stop na kolei. Przez kilka godzin ruch składów osobowych i towarowych był wstrzymany. O incydencie zostały powiadomione służby.
W sobotę po godzinie trzeciej rano PKP Polskie Linie Kolejowe opublikowały komunikat, w którym przekazują, że w piątek o godzinie 21.23 na odcinku Daleszewo-Szczecin Główny oraz Choszczno-Szczecin Główny «doszło do nadawania sygnału radio-stop za pomocą radiotelefonu przez nieznanego sprawcę».
REKLAMA
Sygnał, skutkujący natychmiastowym zatrzymaniem wszystkich pociągów, których radiotelefony pracują na danej częstotliwości, nadano wczoraj po 21:00 między Szczecinem Głównym a Daleszewem. Był on odbierany przez posterunki ruchu i maszynistów pociągów znajdujących się na tym obszarze. Taki sygnał powoduje automatyczne zatrzymanie pociągów w danym rejonie. Tak też zadziałał system.
Zobacz wideo Karnowski: PKP CARGO jest teraz o 90 proc. mniej warte niż w grudniu 2015 r.
Efektem zdarzenia były utrudnienia w kursowaniu pociągów. Do wczoraj do 23:30 ponad 20 składów miało opóźnienia, do 2:00 nad ranem wstrzymany był ruch towarowy.