Jakie są faktycznie rozmiary afery wizowej? Politycy PiS mówią o kilkudziesięciu lub kilkuset przypadkach, politycy opozycji o dziesiątkach tysięcy. Mocno zastanawiać mogą w tym kontekście odkrywane właśnie reklamy na TikToku, zachwalające dokumenty z Polski.
Odwołanie Piotra Wawrzyka z funkcji wiceministra spraw zagranicznych pokazało, że afera wizowa to poważny problem, którego rząd nie ukrywa. 7 września „Gazeta Wyborcza” pisała, że 31 sierpnia do budynku MSZ weszli funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jednocześnie w czwartek 14 września politycy PiS na konferencji prasowej bagatelizowali problem, podkreślając jego nieznaczne rozmiary.
„Gazeta Wyborcza” podkreślała, że stworzone przez Piotra Wawrzyka rozporządzenie w sprawie ułatwień wizowych dla robotników tymczasowych umożliwiło „napływ do Europy dziesiątków tysięcy imigrantów za pośrednictwem międzynarodowych firm rekruterskich”.