Politycy i inwestorzy już wiedzą, co niebawem wydarzy się w Spółkach Skarbu Państwa. Pierwszy obiecują czystki kadrowe, a drudzy ruszyli na zakupy.
Wyniki wyborów z blisko 100 proc. komisji w kraju i za granicą jasno wskazują, że rząd większościowy będzie mogła stworzyć wyłącznie opozycja demokratyczna. Oznacza to nie tylko zmiany w Sejmie, Senacie i ministerstwach, ale także gigantyczne roszady kadrowe na szczytach Spółek Skarbu Państwa.
Nowy rząd zostanie utworzony z posłanek i posłów Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Wśród obietnic wyborczych KO na pierwsze 100 dni po przejęciu władzy były porządki w Spółkach Skarbu Państwa. Jako 68. punkt swojego programu na początek rządów, partia, która będzie stanowiła większość koalicji rządzącej, zapowiadała, że „w spółkach z udziałem Skarbu Państwa zwolnimy wszystkich członków rad nadzorczych i zarządów.