Домой Polish — mix W dużych miastach mieszkania zdrożały nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych Gazeta Bankowa

W dużych miastach mieszkania zdrożały nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych Gazeta Bankowa

163
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

35 tysięcy złotych – o tyle wzrosła od początku roku cena mieszkania, którą znajdziemy w przeciętnym ogłoszeniu z rynku wtórnego – wynika z szacunków HREIT
35 tysięcy złotych – o tyle wzrosła od początku roku cena mieszkania, którą znajdziemy w przeciętnym ogłoszeniu z rynku wtórnego – wynika z szacunków HREIT dla ośmiu dużych miast.
Ten wzrost niesłusznie przypisywany jest jedynie „Bezpiecznemu Kredytowi 2 proc.”. Drożej faktycznie jest, ale w rzeczywistości na ostatnie zmiany złożyło się kilka czynników wraz z efektami czysto statystycznymi.
Ponad 950 tysięcy złotych w Warszawie czy prawie 800 tysięcy w Krakowie – takie są przeciętne ceny ofertowe mieszkań w najdroższych miastach wojewódzkich. Dla porównania w Łodzi średnia nie przekracza 400 tysięcy. Są to średnie, a więc znajdziemy zarówno propozycje znacznie droższe jak i znacznie tańsze.
Są to ponadto szacunki oparte o dane Unirepo, a więc po odsianiu ofert zdublowanych. I choć wciąż nie mówimy tu o danych o cenach transakcyjnych, na które będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, to jednak pokazują one niezbicie, że mieszkania drożeją. Licząc od stycznia do września br. mieliśmy do czynienia ze wzrostem o od około 10 tysięcy złotych we Wrocławiu czy Łodzi do ponad 60-70 tysięcy w Krakowie czy Warszawie.
Czy to znaczy, że przeciętne mieszkanie w tych miastach faktycznie zdrożało o kilkadziesiąt tysięcy i wszystkiemu winien jest „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”? Nie! Po pierwsze dlatego, że mówimy o cenach ofertowych, a nie transakcyjnych. Z samego tylko faktu, że ktoś ogłosił, że chce sprzedać mieszkanie np. za milion złotych nie wynika, że znajdzie się ktoś inny, kto za daną nieruchomość faktycznie milion zapłaci.
Po drugie dane Unirepo pokazują, że w ostatnich miesiącach wyraźnie spadła liczba ogłoszeń o chęci sprzedania mieszkania. Tak się akurat składa, że najszybciej sprzedają się mieszkania tańsze. Jeśli zaczyna ich brakować, a w ofercie „zalegają” nieruchomości z wyższej półki, to w górę idzie średnia cena ofertowa. Mamy więc tu do czynienia również z efektem statystycznym.
Oczywiście to nie wszystko, bo jak podaje portal zametr.pl jeszcze kilka miesięcy temu na głównych rynkach sprzedający rzadko podnosili ceny w ogłoszeniach. Znacznie częściej dochodziło do obniżek, aby skusić większe grono potencjalnych kupujących.

Continue reading...