Домой Polish — mix Kolejne skandaliczne słowa posłanki PiS ws. in vitro. "Nie słyszałem nigdy większych...

Kolejne skandaliczne słowa posłanki PiS ws. in vitro. "Nie słyszałem nigdy większych bzdur"

180
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

— Jeżeli uznamy, że wszystkie zarodki są osobami ludzkimi, a są, to zauważcie państwo, że średnio życie jednego dziecka okupione jest śmiercią sześciu jego braci i sióstr — mówiła podczas środowych obrad w Sejmie posłanka Suwerennej Polski Maria Kurowska. Słowa polityczki spotkały się z ogromnym sprzeciwem pozostałych posłów, w tym Cezarego Tomczyka. — Nie słyszałem nigdy większych bzdur — stwierdził polityk KO.
W środę (22 listopada) Sejm kontynuował pierwsze posiedzenie rozpoczęte w ubiegłym tygodniu. Tego dnia posłowie izby niższej parlamentu rozpoczęli pracę nad obywatelskim projektem «Tak dla in vitro», który ma na celu przywrócenie finansowania tej procedury z budżetu państwa. Posłanka Maria Kurowska z Suwerennej Polski, która startowała z list Prawa i Sprawiedliwości, po raz kolejny w sposób szokujący wypowiedziała się na temat in vitro, czym wywołała oburzenie wśród przedstawicieli opozycji. 
REKLAMA

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek-Majdan ogłosiła pracę nad nowym projektem obywatelskim. «Przykłady mowy nienawiści znajdują się na sali plenarnej»
Posłanka PiS o mordowaniu dzieci przez in vitro. Głośny sprzeciw Sejmu: «Hańba»
— Metoda in vitro służy pięknemu celowi, bo piękną sprawą jest mieć dziecko. Ale cel nigdy nie uświęca środków. W metodzie in vitro przeraża mnie przede wszystkim niska skuteczność — rozpoczęła swoje wystąpienie Maria Kurowska. Już pierwsze słowa posłanki wywołały okrzyki oburzenia. Dalej Kurowska przyznała, że oprócz powyższego, przerażająca dla niej w in vitro jest sama procedura. — Procedura, w której tworzy się sześć zarodków i jeden lub dwa zarodki transferuje do ciała matki i wtedy większość już ginie — stwierdziła i przyznała, że swoją wiedzę czerpie z «medycznych kwartalników». 

Dariusz Matecki w Sejmie o in vitro. Został wybuczany. «PiS mu klaszcze»
— Jeżeli uznamy, że wszystkie zarodki są osobami ludzkimi, a są, to zauważcie państwo, że średnio życie jednego dziecka okupione jest śmiercią sześciu jego braci i sióstr — kontynuowała wywód Kurowska, której przerywały krzyki protestujących posłów. «Nieprawda», «co za bzdury» dało się słyszeć z sali sejmowej. — Większość zarodków jest zamrażana. Na dziś mamy 120 tys. zamrożonych dziewczynek i chłopców. Po rozmrożeniu większość z nich jest martwa — stwierdziła posłanka Suwerennej Polski. Dodała, że «finansowanie in vitro sprawi, że więcej dzieci się urodzi, ale jeszcze więcej naszych polskich dzieci umrze lub zostanie zamrożonych».
Polityczka podkreśliła, że metoda, o której dyskutują w Sejmie posłowie, jest «bardzo wyczerpująca dla kobiety, dopuszczalna trzykrotnie, aby nie doprowadzić do śmierci czy utraty zdrowa kobiety». — I jeszcze smutna rzeczywistość: duża część dzieci z in vitro jest abortowana — zaznaczyła Kurowska. Na te słowa posłowie zareagowali głośnym «hańba». Skandaliczne słowa posłanki. Cezary Tomczyk: Nie słyszałem nigdy większych bzdur 
Swojego oburzenia wystąpieniem Kurowskiej nie krył między innymi Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej, który wszedł na mównicę zaraz po posłance. — Nie słyszałem nigdy większych bzdur — skomentował. — Wstyd, że człowiek, który jest wykształconym posłem na Sejm RP, może przyjść i opowiadać tutaj stek bzdur. Naprawdę wstyd — stwierdził Tomczyk i dodał, że «to jest historyczna chwila».

Continue reading...