W środę 6 grudnia poinformowano, że pod Moskwą zabito Ilię Kywę — ukraińskiego polityka, oskarżonego o zdradę ojczyzny. Według ukraińskich mediów zabójstwa dokonała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
O śmierci prorosyjskiego ukraińskiego polityka informowały rosyjskie media. Miał on być zastrzelony w jednej z podmoskiewskich miejscowości. Jednocześnie ukraińskie portale, powołując się na swoje źródła, podały, że za likwidacją byłego deputowanego stoi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
REKLAMA
Zobacz wideo Jachira przedstawia: mikołajkowe życzenia rządzących. «Andrzej Duda prosił o smar do nart, bo lepiej, żeby się ślizgał do końca kadencji»
Ukraina twierdzi, że zabiła byłego deputowanego Rady Najwyższej pod Moskwą
Jak podaje «The Guardian», rosyjscy śledczy przekazali w oświadczeniu, że ciało polityka zostało znalezione w parku na przedmieściach Moskwy w Odincowie. «Nieznana osoba oddała strzały do ofiary z niezidentyfikowanej broni. Mężczyzna zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń» — podano w oświadczeniu.
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow przekazał jedynie, odwołując się do sprawy, że «może potwierdzić, że Kywa jest skończony».