‘W kolejnych dniach będziemy przywracali kolejne programy i anteny. Muszę mieć jednak pewność, że prezentowane w nich treści będą spełniały standardy telewizji publicznej’ — czytamy w piśmie Tomasza Syguta do pracowników TVP, który wyciekł do mediów.
Nowy prezes TVP Tomasz Sygut w związku z «natłokiem informacji, które pojawiają się przestrzeni publicznej» napisał maila do pracowników stacji. Jak pisze, chce w ten sposób uspokoić załogę i poinformować, że całe zamieszanie «nie ma żadnego wpływu» na sytuację spółki, pracowników i jego samego.
REKLAMA
«Stanowisko Rady Nadzorczej TVP pod przewodnictwem adwokata Piotra Zemły, które państwo otrzymaliście, nie pozostawia wątpliwości. Podobnie jak oświadczenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, reprezentującego Skarb Państwa — właściciela 100 procent akcji w spółce Telewizja Polska S.A.» — pisze Sygut, powtarzając ten fragment po piśmie Bartłomieja Sienkiewicza ws. «powołania» Macieja Łopińskiego na nowego prezesa TVP.
Zobacz wideo Morawiecki: Mamy do czynienia z pogwałceniem podstawowych zasad prawa
Moi drodzy, w ostatnich dniach odbyłem z Wami dziesiątki rozmów. Otrzymałem również setki wiadomości i emaili. Płyną z Placu Powstańców, Woronicza oraz 16 oddziałów terenowych TVP. Wyrażacie w nich poparcie dla moich działań i głęboką troskę o przyszłość Spółki, z którą czujecie się emocjonalnie związani. Deklarujecie wsparcie i chcecie odbudowywać wiarygodność telewizji publicznej.
W kolejnych dniach będziemy przywracali kolejne programy i anteny.