Środowa rozmowa Radosława Sikorskiego z Moniką Olejnik dotyczyła w dużej mierze wojny i polityki. Jak się okazuje, między jednym i drugim można znaleźć wspólny mianownik, jakim jest walka o zwycięstwo. Minister został więc zapytany o sytuację w wojnie w Ukrainie i plany na nadchodzące wybory prezydenckie.
Radosław Sikorski w środę 28 sierpnia był gościem w programie «Kropka nad i» Moniki Olejnik w TVN24. Jednym z tematów była ukraińska ofensywa w obwodzie kurskim. Zdaniem szefa resortu przeniesienie wojny na terytorium Rosji pokazuje Rosjanom, że nie kontrolują sytuacji.
REKLAMA
Zobacz wideo UKRAIŃSKA ARMIA W ROSJI. CO DALEJ Z WOJNĄ [Co to będzie odc.25]
Radosław Sikorski ujawnił problem Rosji podczas wojny w Ukrainie. «Putin musi płacić»
— Z moich informacji wynika, że Putin musi płacić coraz więcej Rosjanom za podpisanie kontraktów do wojska. Obiecywał matkom rosyjskim, że poborowi nie będą brali udziału w tej wojnie, tymczasem są w tej wojnie, bo zostali obsadzeni na granicy, gdzie Ukraińcy weszli — powiedział Radosław Sikorski w rozmowie z Moniką Olejnik. Jak zaznaczył minister, ukraińska operacja powinna zmusić Władimira Putina do ściągnięcia wojsk z innych rejonów do bronienia granicy, co odciąży broniących się Ukraińców.
Ukraiński minister o rzezi wołyńskiej: Zostawmy historię historykom Radosław Sikorski chciałby zostać prezydentem? «Każdy polityk nosi buławę w tornistrze»
Wojskowa narracja pojawiła się również w wątku dotyczącym wyborów prezydenckich w Polsce. Radosław Sikorski zapytany, czy posiada «twardość na trudne czasy», stwierdził, że «bywało się na wojnach». — Naszym priorytetem jest, żeby wygrać — zaznaczył szef resortu.
