Podpalony komisariat policji i samochód, trzech policjantów rannych i osiem osób jak na razie aresztowanych — to efekty zamieszek, które w piątek wieczorem wybuchły w Sunderland w północno-wschodniej
Podpalony komisariat policji i samochód, trzech policjantów rannych i osiem osób jak na razie aresztowanych — to efekty zamieszek, które w piątek wieczorem wybuchły w Sunderland w północno-wschodniej Anglii po poniedziałkowym zabójstwie trzech dziewczynek w Southport koło Liverpoolu.
Przez Anglię przetacza się fala zamieszek, powiązanych z atakiem 17-letniego nożownika o rwandyjskich korzeniach.
We wtorek doszło do nich w Southport, a w środę w Londynie oraz Hartlepool w północno-wschodniej części kraju. Od piątkowego późnego popołudnia niespokojnie i niebezpiecznie było w Sunderland.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W związku z obawami, że zwolennicy skrajnej prawicy i chuligani mogą w ten weekend dalej wszczynać burdy, policja w całym kraju jest w stanie podwyższonej gotowości.