W National Constitutional Center w Filadelfii rozpoczęła się debata między wiceprezydent Kamalą Harris i byłym prezydentem Donaldem Trumpem. To pierwsze takie spotkanie obojga kandydatów do urzędu prezydenta
W National Constitutional Center w Filadelfii rozpoczęła się debata między wiceprezydent Kamalą Harris i byłym prezydentem Donaldem Trumpem. To pierwsze takie spotkanie obojga kandydatów do urzędu prezydenta USA. Pierwsza na pytanie odpowiadała Harris. David Muir zapytał, czy jej zdaniem Amerykanom żyje się obecnie lepiej niż cztery lata temu?
Debatę rozpoczął historyczny uścisk ręki. Wchodząca do studia Kamala Harris podeszła do Donalda Trumpa i wyciągnęła do niego rękę. Trump ją uścisnął.
Pierwsze pytanie dotyczyło spraw ekonomicznych. David Muir zapytał Kamalę Harris, czy jej zdaniem Amerykanom żyje się obecnie lepiej niż cztery lata temu?
Harris przekonywała, że szczególnie zależy jej na polityce dotyczącej pomocy małym i średnim przedsiębiorstwom. Zasugerowała, że z kolei Donald Trump po raz kolejny będzie wspierał duże firmy i korporacje.
— Mamy inflację, która jest największą chyba w historii naszego kraju. To katastrofa nie tylko dla klasy średniej, ale dla każdej klasy — ripostował Donald Trump. — Brakuje pracy, którą przejmują nielegalni imigranci — mówił i dodał: «Harris i Biden ich wpuścili».
Kamala Harris stwierdziła, że Donald Trump jedyne, co zrobił, to przez cztery lata zniszczył m.in. służbę zdrowia i stabilizację gospodarki.
