W czwartek przed południem w pobliżu Centrum Dokumentacji Historii Nazizmu w Monachium padły strzały. Jak przekazała lokalna policja, funkcjonariusze strzelili w kierunku osoby, która miała przy sobie broń. Szczegółówe okoliczności zdarzenia nie są na razie znane. W rejonie zdarzenia znajduje się również Konsulat Generalny Izraela.
«Obecnie trwa większa operacja w rejonie Briennerstrasse i Karolinenplatz. Na miejscu mamy liczne służby ratunkowe» — przekazała po godz. 9 na portalu X policja w Monachium. W kolejnym wpisie zaznaczono, że działania prowadzone są w rejonie Centrum Dokumentacji Historii Nazizmu. W pobliżu mieści się również Konsulat Generalny Izraela.
REKLAMA
Zobacz wideo Agent ABW: Pegasus nie był bezpiecznym systemem dla państwa
Niemcy. Akcja policji w Monachium. Padły strzały
Przed godz. 10 poinformowano natomiast, że «w rejonie Karolinenplatz policja oddała strzały do podejrzanej osoby, która została trafiona». «Obecnie nie ma dowodów na to, że jakiekolwiek inne podejrzane osoby są powiązane z tą operacją» — dodano. Zaapelowano też, by unikać zbliżania się do Karolinenplatz.
Ok. godz. 10.30 wyjaśniono, że «policja zauważyła osobę, która prawdopodobnie miała przy sobie broń palną». «Służby użyły broni służbowej, w wyniku czego osoba ta została trafiona i została ranna. Na chwilę obecną nie ma informacji o dalszych obrażeniach» — czytamy w komunikacie.
Z nieoficjalnych ustaleń «Süddeutsche Zeitung» wynika, że osoba, wobec której interweniowali funkcjonariusze, wcześniej miała oddać dwa strzały w kierunku Centrum Dokumentacji Historii Nazizmu. Strzelanina w Monachium. Akcja służb w pobliżu Centrum Dokumentacji Historii Nazizmu
«Centrum Dokumentacji Historii Nazizmu w Monachium przekazuje wiedzę o historii narodowego socjalizmu, mając na uwadze współczesność i przyszłość, a także ukazuje historyczne doświadczenia związane z dyktaturą w świetle aktualnych i globalnych wydarzeń» — czytamy na stronie internetowej placówki.
