Kiedy premier Donald Tusk objął urząd, niemiecki rząd miał nadzieję na zmianę nastrojów w relacjach polsko-niemieckich. Niemcy, zwłaszcza w kontekście polityki azylowej, są jednak według Tuska odstraszającym
Kiedy premier Donald Tusk objął urząd, niemiecki rząd miał nadzieję na zmianę nastrojów w relacjach polsko-niemieckich. Niemcy, zwłaszcza w kontekście polityki azylowej, są jednak według Tuska odstraszającym przykładem — uważa niemiecki dziennik «Die Welt».
12 października premier zapowiedział „czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu” i przedstawi nową „strategię migracyjną”. „Welt” zauważa: „Polak realizuje szereg celów. Chce zaostrzyć europejską politykę migracyjną”.
«Tusk coraz częściej krytykuje Niemcy — w kwestii zbrojeń, polityki energetycznej i migracyjnej. Niemiecka polityka migracyjna jest dla niego przykładem, jak nie kontrolować migracji» — ocenia «Die Welt».