— Ma ona samodzielny, niezależny radar dalekiego zasięgu, do tego własny system kierowania ogniem i własny zestaw rakiet oraz ich zapas — wymieniał zdolności bazy w Redzikowie kpt. rez. Maciej Lisowski. Wskazał, że w przypadku ataku, np. Federacji Rosyjskiej amerykańska baza nie będzie w stanie wychwycić wszystkich wystrzelonych pocisków balistycznych, ale na pewno obroni przed ich częścią.
— Ma ona samodzielny, niezależny radar dalekiego zasięgu, do tego własny system kierowania ogniem i własny zestaw rakiet oraz ich zapas — wymieniał zdolności bazy w Redzikowie kpt. rez. Maciej Lisowski. Wskazał, że w przypadku ataku, np. Federacji Rosyjskiej amerykańska baza nie będzie w stanie wychwycić wszystkich wystrzelonych pocisków balistycznych, ale na pewno obroni przed ich częścią.
Ekspert ds. wojskowości, analityk militarny kpt. rez. Maciej Lisowski odniósł się do powstania bazy antyrakietowej w Redzikowie, słowami gen. Kozieja, nazywając ją «kotwicą interesów amerykańskich w Polsce». — To najnowocześniejszy element systemu zwalczania pocisków balistycznych w końcowej i środkowej fazie ich lotu, pocisków, które mogą być wystrzelone na Europę i Stany Zjednoczone — tłumaczył funkcję nowo powstałej bazy.
Oficjalne otwarcie bazy w Redzikowie zaplanowano na godzinę 13:30 13 listopada.