Pierwszy dzień rywalizacji w zawodach z cyklu PGE Grand Prix Pucharu Polski w pływaniu, które odbywają się w Łodzi, przyniósł wiele znakomitych rezultatów. Te najbardziej imponujące zanotowali Adela Piskorska i Jan Kałusowski. Oboje ustanowili w sobotę rekordy Polski.
Pierwszy dzień rywalizacji w zawodach z cyklu PGE Grand Prix Pucharu Polski w pływaniu, które odbywają się w Łodzi, przyniósł wiele znakomitych rezultatów. Te najbardziej imponujące zanotowali Adela Piskorska i Jan Kałusowski. Oboje ustanowili w sobotę rekordy Polski.
Najpierw z historycznego osiągnięcia w Akademickim Centrum Sportowo-Dydaktycznym Politechniki Łódzkiej cieszył się Kałusowski. Zawodnik Trójki Łódź już rano wygrał zmagania na 200 m stylem klasycznym. Od samego początku wyścigu podyktował nieosiągalne dla rywali tempo i osiem długości basenu przepłynął w 2:05.05. Tym samym o ponad sekundę poprawił rekord Polski, należący od 2022 roku do Dawida Wiekiery.
— Jest to dla mnie bardzo dobry prognostyk przed mistrzostwami świata, na które się szykuję. Liczę, że tam będzie jeszcze szybciej, ale jestem bardzo zadowolony. To super wynik – mówił podopieczny Tomasza Melki.
— Aktualnie nie jestem w stuprocentowej formie, jestem jeszcze w ciężkim treningu. Zostały ostatnie tygodnie do mistrzostw świata i plan jest taki, żeby powoli schodzić z obciążenia i wyostrzyć formę. Coraz luźniejsza siłownia, mniej metrażu w wodzie, więcej sprintów – zdradzał łodzianin, który na co dzień jest także studentem.