Rosati zaznaczył, że kwestia przyznania ochrony jest sprawą pomiędzy Giertychem a szefem MSWiA.
Wzbudzający olbrzymie kontrowersje Roman Giertych być może będzie… chroniony przez państwo. Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati potwierdził PAP, że zwrócił się do szefa MSWiA o rozważanie przyznania ochrony mecenasowi, posłowi KO Romanowi Giertychowi. Sprawa ma związek z nazwaniem Giertycha m.in. „mordercą” podczas ostatnich obrad Sejmu i kierowanymi następnie pod jego adresem groźbami.
Podczas obrad Sejmu prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał Giertycha „głównym sadystą” w związku ze śmiercią swojej współpracowniczki Barbary Skrzypek. Inni posłowie PiS krzyczeli do Giertycha: „morderca”.
Onet napisał, że po wydarzeniach w Sejmie pod adresem Giertycha rzekomo zaczęto kierować groźby, a Naczelna Rada Adwokacka wystąpiła do szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka o przyznanie ochrony posłowi KO.
Potwierdzam, że po informacji, którą otrzymałem od adwokata Giertycha w ubiegłym tygodniu, skierowałem pismo do ministra spraw wewnętrznych i administracji pana Tomasza Siemoniaka celem rozważenia przyznania ochrony panu mecenasowi Giertychowi w związku z kierowanymi w stosunku do niego groźbami
poinformował PAP Rosati.
Домой
Polish — mix Teraz będą robić z Giertycha męczennika? Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej chce ochrony...