Prezydent złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Zgodnie z zapowiedzią, Karol Nawrocki chce zmienić logikę dostępu Ukraińców do ochrony zdrowia i świadczenia 800+. Pomoc państwa ma być uzależniona od tego, c
• W poniedziałek Karol Nawrocki zawetował projekt nowelizacji ustawy o pomocy Ukraińców, przyjęty przez parlament. Do Sejmu wpłynął prezydencki projekt tej nowelizacji.
• Zaskoczeń nie ma. Projekt uzależnia zarówno dostęp do 800+, jak i świadczeń publicznej opieki zdrowotnej od opłacania składek w Polsce.
• Prezydencka propozycja wprowadza również kary za szerzenie w Polsce banderyzmu.
• Nie uwzględnia jednak postulatów lekarzy, by bardziej restrykcyjnie podchodzić do weryfikacji uprawnień medyków z Ukrainy.
• Prezydent stawia rząd w trudnej sytuacji. Jeśli do końca września Karol Nawrocki nie dostanie do podpisu nowego projektu, ok. miliona Ukraińców może stracić prawo pobytu w Polsce.
Prezydent złożył w Sejmie własny projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. To następstwo poniedziałkowego weta. Karol Nawrocki odmówił podpisu pod projektem przygotowanym przez parlament.
Prezydencka propozycja w dużej mierze jest identyczna z rządową. Różnice dotyczą głównie dostępu do świadczeń socjalnych i opieki zdrowotnej dla obywateli Ukrainy.
— 800 plus powinno przynależeć tylko tym Ukraińcom, którzy podejmują się wysiłku pracy w Polsce — powiedział prezydent, ogłaszając weto dla parlamentarnego projektu.
Dokładnie takie rozwiązania zaproponował w złożonym do Sejmu projekcie. Zgodnie z pomysłem prezydenta, świadczenie powinno przysługiwać tym rodzicom lub opiekunom, którzy:
— pracują i podlegają ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu od podstawy, której łączna wysokość wynosi nie mniej niż 50 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę,
Warunkiem jest również to, by dziecko, na które ma przysługiwać świadczenie, chodziło do przedszkola lub szkoły (chyba, że te obowiązki jeszcze ich nie dotyczą).
