Na sali Trybunału Stanu doszło awantury. Krzyki, wyproszenia, groźby dyscyplinarne i wyjście sędziego z sali – tak wyglądało posiedzenie dotyczące immunitetu Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.
Awantura wybuchła już przed rozpoczęciem posiedzenia w sprawie immunitetu Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej. Część członków Trybunału Stanu, w tym między innymi Dariusz Rosati i Jacek Dubois, nie została wpuszczona do sali.
– Na czyje polecenie chciał nas pan zatrzymać? – pytał Dubois pracownika ochrony. – Proszę nas zaprowadzić na salę – dodawał, tłumacząc, że jest to obowiązkowe posiedzenie, a obecni sędziowie podpisali listę obecności.
Sytuacja eskalowała, gdy Dubois kilkukrotnie ostrzegł, że jeśli nie zostaną wpuszczeni, wezwą policję.