Były premier Andrej Babisz po sobotnim zwycięstwie jego partii w wyborach parlamentarnych zapewnił, że Polska zawsze była najbliższym partnerem Czech. — Jeżeli, broń Boże, coś się wydarzy, będziemy stać po stronie Polski — stwierdził. Dodał, że to wsparcie dotyczy też wschodniej granicy Polski.
Były premier Andrej Babisz po sobotnim zwycięstwie jego partii w wyborach parlamentarnych zapewnił, że Polska zawsze była najbliższym partnerem Czech. — Jeżeli, broń Boże, coś się wydarzy, będziemy stać po stronie Polski — stwierdził. Dodał, że to wsparcie dotyczy też wschodniej granicy Polski.
Po podliczeniu w sobotę kart z 99,70 proc. obwodów wyborczych w Czechach, ruch ANO Babisza, który był w opozycji cztery lata, w wyborach do Izby Poselskiej uzyskał 34,66 proc.