Donald Trump ogłosił, że szczyt w Szarm el-Szejk jest początkiem „pokoju na Bliskim Wschodzie”, ale trudno to traktować inaczej niż jak propagandowy spin wyolbrzymiający realne osiągnięcia do niespotykanych rozmiarów.
Na spotkaniu w Szarm el-Szejk w Egipcie przywódcy ok. 30 państw i organizacji międzynarodowych, z prezydentem USA Donaldem Trumpem na czele, poparli pierwszy punkt 20-punktowego amerykańskiego planu zakończenia wojny w Gazie. Przewidywał on zawieszenie broni, zwolnienie przez Hamas wszystkich żywych izraelskich zakładników i oddanie ciał martwych oraz zwolnienie przez Izrael prawie 2 tys. palestyńskich więźniów.
Trump ogłosił, że pierwsza faza planu została zrealizowana, a spotkanie w Szarm el-Szejk jest początkiem „pokoju na Bliskim Wschodzie”, ale trudno to traktować inaczej niż jak typowy dla niego propagandowy spin wyolbrzymiający do niespotykanych rozmiarów realne osiągnięcia.