— Nie wiem, czy obecny prezydent USA zasługuje na Nagrodę Nobla, czy nie. Ale naprawdę robi wiele, aby rozwiązać złożone kryzysy, które trwają latami, a nawet dekadami — stwierdził w piątek Władimir Putin. Na wieść o słowach rosyjskiego dyktatora amerykański prezydent ruszył z podziękowaniami.
Władimir Putin: Trump robi wiele, by rozwiązać kryzysy
— Zdarzały się przypadki, gdy komitet przyznawał Pokojową Nagrodę Nobla osobom, które nic nie zrobiły dla pokoju. I moim zdaniem te decyzje wyrządziły ogromną szkodę wiarygodności nagrody. Przychodzi ktoś, dobry czy zły, i miesiąc czy dwa później, bum. Za co? Taki ktoś nie zrobił absolutnie nic — komentował w piątek Władimir Putin na konferencji prasowej. Najprawdopodobniej nawiązywał m.in. do przyznania nagrody Nobla prezydentowi USA Barackowi Obamie w 2009 r. — Nie wiem, czy obecny prezydent USA zasługuje na Nagrodę Nobla, czy nie. Ale naprawdę robi wiele, aby rozwiązać złożone kryzysy, które trwają latami, a nawet dekadami — ocenił.
REKLAMA
Rosyjski dyktator zachwala amerykańskiego prezydenta
— Wiem, że jest [Donald Trump — red.] szczerze zaangażowany w tę sprawę w kontekście kryzysu w Ukrainie. Niektóre rzeczy się tam udały, inne nie. Być może nadal będziemy w stanie wiele osiągnąć dzięki porozumieniom i rozmowom w Anchorage. Ale on z pewnością się stara, z pewnością pracuje nad tymi kwestiami, nad osiągnięciem pokoju i rozwiązaniem złożonych sytuacji międzynarodowych — ocenił rosyjski dyktator. — Najbardziej uderzającym przykładem jest sytuacja na Bliskim Wschodzie. Jeśli uda się zrealizować wszystko, do czego dążył Donald, o czym mówił i co próbuje zrobić, będzie to wydarzenie historyczne, po prostu historyczne — zaznaczył.
Zobacz wideo Menzten okazał się słabym rycerzem obrony uczuć religijnych
Donald Trump dziękuje Władimirowi Putinowi
Do słów rosyjskiego polityka odniósł się na portalu Truthsocial.com Donalda Trump. «Dziękuję Władimirowi Putinowi!» — napisał amerykański polityk. Korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski przekazał, że Trump nie zatrzymał się w piątek przy dziennikarzach, by odpowiedzieć m.