Zniknęli nagle i bez śladu. Ona z Rzeszowa, on z powiatu sanockiego. Ich zaginięcia początkowo wydawały się dwoma osobnymi historiami, ale szybko okazało się, że te losy łączy coś więcej. Rodziny 14-letniej Mai i 15-letniego Wiktora miały nadzieję, że nastolatkowie po prostu uciekli, że odezwą się i wszystko skończy się dobrze. Niestety, w sobotnie popołudnie, 11 października, przyszła wiadomość, której nikt nie chciał usłyszeć.
Домой
Polish — mix Straszne doniesienia o Mai i Wiktorze. Znaleźli ich w "ogólnodostępnym miejscu"Gdzie szukać...