Домой Polish — mix Start samolotu zakończył się katastrofą. To była kula ognia. Wielu rannych i...

Start samolotu zakończył się katastrofą. To była kula ognia. Wielu rannych i zabitych

78
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Co najmniej 7 ofiar i 11 rannych osób to bilans wtorkowej katastrofy samolotu firmy UPS w stanie Kentucky w Stanach Zjednoczonych. Maszyna rozbiła się tuż po starcie, co wywołało eksplozję i pożar.
Potężna eksplozja po starcie z lotniska
We wtorek po południu, 4 listopada, w Louisville w stanie Kentucky doszło do jednej z najtragiczniejszych katastrof lotniczych w historii miasta. Samolot transportowy UPS, model McDonnell Douglas MD-11, rozbił się i eksplodował tuż po starcie z międzynarodowego lotniska Muhammada Alego.
REKLAMA

Do zdarzenia doszło około godziny 17:15 czasu lokalnego, gdy maszyna wyruszała w rejs do Honolulu na Hawajach. Na pokładzie znajdowało się trzech członków załogi. Według władz wszyscy są uznawani za zmarłych. Poinformowano też, że cztery z co najmniej siedmiu ofiar śmiertelnych nie znajdowały się na pokładzie samolotu. Siła eksplozji była tak duża, że ogień i odłamki spadły na okoliczne zakłady przemysłowe i firmy położone nawet do kilkuset metrów od pasa startowego. Gigantyczny pożar i dramat wśród pracowników
Katastrofa wywołała potężny pożar, który rozprzestrzenił się na znaczną część terenu wokół lotniska. Według świadków płomienie i kłęby czarnego dymu były widoczne z wielu kilometrów. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania pokazujące moment eksplozji. Na jednym z nich widać ogień na lewym skrzydle samolotu, po chwili maszynę pochłania kula ognia. Gubernator Kentucky Andy Beshear poinformował, że wśród 11 rannych osób niektóre mają «bardzo poważne» obrażenia. Władze dodały, że bilans ofiar śmiertelnych najprawdopodobniej wzrośnie. Jedną z firm, które najbardziej ucierpiały, jest Kentucky Petroleum Recycling. W jej budynkach przebywało wiele osób w chwili katastrofy.

Zobacz wideo Trump wszędzie widzi wroga wewnętrznego
Strażacy walczyli z ogniem kilka godzin
W chwili zdarzenia z całego regionu ruszyły do akcji ratunkowej setki strażaków i ratowników. Jak poinformował szef straży pożarnej Louisville, Brian O’Neill, ogień objął «ogromny obszar» i był bardzo trudny do opanowania. — Musieliśmy użyć setek ludzi, by otoczyć teren i powoli go kontrolować. Teraz możemy przystąpić do przeszukiwania gruntu, metro po metrze — powiedział O’Neill podczas konferencji prasowej. Wieczorem pożar był już niemal całkowicie opanowany, ale prace poszukiwawcze wciąż trwały.
Burmistrz Louisville Craig Greenberg poinformował, że lotnisko zostało zamknięte i pozostanie nieczynne co najmniej do środy rano 5 listopada. Jednocześnie mieszkańców w promieniu jednej mili od miejsca katastrofy poproszono o pozostanie w domach ze względu na gęsty dym i ryzyko skażenia powietrza. Choć według meteorologów większość toksycznych oparów uniosła się wysoko i została przeniesiona z dala od miasta, czujniki w pobliskim Jeffersonville w Indianie zarejestrowały krótkotrwały wzrost poziomu zanieczyszczeń.

Continue reading...