Walka o dobrych stażystów trwa przez cały rok. Część firm z zadowoleniem patrzy na to, jak ich kandydaci rozwijają skrzydła, inni zaś z utęsknieniem czekają, aż ich kontrakt dobiegnie końca, jeszcze inni zastanawiają się, czemu stażysta zrezygnował. Raport firmy Antal pokazuje, że co trzeci zatrudniony decyduje się na odejście z pracy przed upływem stażu.
Poza przyczynami finansowymi czy brakiem możliwości rozwoju, odejścia związane są często z brakiem porozumienia na linii pracownik-przełożony oraz monotonią pracy. Powodów jak widać może być wiele, jednak wszystkie składają się na rozczarowanie pracownika organizacją i jej ocenę, która może nieść się długo i daleko. Identyczna sytuacja występuje również w przypadku stażystów i ma to nie tylko wpływ na wizerunek pracodawcy, ale także stanowi istotną stratę dla organizacji pod względem ekonomicznym. W krótkim czasie stażysta nie jest bowiem w stanie zwrócić zainwestowanych w niego środków, co sprawia, że z zaangażowania włożonego w rekrutację i szkolenia korzysta zwykle kolejna firma. Co zrobić, by ustrzec się przed taką sytuacją oraz by wspólna droga stażysty i organizacji była jak najdłuższa? By uniknąć sporej części trudności związanych z pozyskaniem i utrzymaniem stażystów, należy odpowiednio zdefiniować grupę docelową, w której poszukiwani będą kandydaci — dotrzeć do jej potrzeb, umieć przekazać wartości, misję i wizję firmy oraz poznać sposoby na udzielanie wsparcia i bieżące informowanie pracownika o efektach jego poczynań. Poznajcie Macieja. Maciej jest absolwentem studiów licencjackich i podjął decyzję, by kontynuować naukę na studiach magisterskich w systemie zaocznym w zamian za możliwość zdobywania doświadczenia zawodowego w ramach stażu. To jego własna decyzja — czuje się niezależny, sam kieruje własnym życiem zawodowym, a za cel stawia sobie własny rozwój. Wie, które z obszarów swoich zainteresowań chce rozwijać i to właśnie jest jednym z elementów, które zadecydowały o wyborze tej, a nie innej oferty stażu. Jest przekonany, że bez poczucia sensu tego co robi, traciłby czas. Chce zdobywać doświadczenie w miejscu, w którym panuje odpowiednia atmosfera: kultura otwartości, oparta na szczerej komunikacji i partnerskich relacjach.