Druga tura wyborów pokazała, że kandydaci Prawa i Sprawiedliwości nie spodobali się mieszkańcom największych małopolskich miast. W Krakowie i Tarnowie wygrali u
Jacek Majchrowski bez problemu wszedł w piątą kadencję rządów w Krakowie. Prezydent zdobył 61,94 proc. głosów, a kandydatka PiS Małgorzata Wassermann — 38,06 proc. Frekwencja wyniosła 55,27 proc. W wyborczej dogrywce w Tarnowie wygrał kandydat popierany przez Koalicję Obywatelską — Roman Ciepiela, który otrzymał ponad 58 proc. głosów. Jego rywal, startujący z poparciem PiS Kazimierz Koprowski, zdobył prawie 42 proc. Zwycięzca tarnowskich wyborów będzie jednak musiał w 25-osobowej radzie miejskiej szukać koalicjantów, gdyż jego Koalicja Obywatelska zdobyła jedynie dziewięć mandatów. Obecny burmistrz Bochni Stefan Kolawiński w pierwszej turze dostał o blisko 900 głosów mniej niż Krzysztof Kokoszka (PiS), ale w niedzielę odrobił stratę, pokonując byłego komendanta straży pożarnej różnicą 1200 głosów. W Brzesku Tomasz Latocha wygrał ze Sławomirem Paterą (PiS). Do zmiany władzy doszło również na stanowisku burmistrzów Tuchowa i Żabna. Co ciekawe, w obydwu tych miasteczkach stery władzy po raz pierwszy w ich historii przejęły kobiety. Podhale W Czarnym Dunajcu młody adwokat Marcin Ratułowski zmiażdżył dotychczasowego wójta. Zdobył prawie 67 proc. głosów, a Józef Babicz zaledwie 33 proc. W Rabce Zdrój ostry bój toczył się o schedę po Ewie Przybyło. Burmistrzem został Leszek Świder (Solidarna Polska) z 58-procentowym poparciem wyborców. Zażarta walka toczyła się w Krościenku nad Dunajcem. Tam Jan Dyda wygrał bój o fotel wójta ze Stanisławem Gawędą różnicą zaledwie 12 głosów. Teraz zwycięzca będzie musiał… zgolić wąsy. Obiecał to po pierwszej turze, jeżeli wygra wybory. Ludomir Handzel, kandydat Koalicji Nowosądeckiej, został nowym prezydentem Nowego Sącza. W niedzielę głosowało na niego 21 tys. 78 sądeczan, czyli o ponad 6 tys. więcej niż na Iwonę Mularczyk. Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości, mocno wspierana w kampanii przez męża — posła Arkadiusza Mularczyka i czołowych polityków ich partii, uzyskała 15 tys. 46 głosów. Druga tura wyborów przyniosła rewolucję w pięciu sądeckich gminach. Żaden z ich dotychczasowych burmistrzów ani wójtów nie zdobył zaufania mieszkańców. Zdecydowali, że przez kolejne pięć lat rządzić będą tam zupełnie nowe osoby. Po dwóch kadencjach z urzędem burmistrza Krynicy-Zdroju żegna się Dariusz Reśko. Przegrał z Piotrem Rybą, członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Zaskoczeniem jest też wynik wyborów w Łososinie Dolnej. Urzędujący od 24 lat wójt Stanisław Golonka zdobył 1707 głosów, czyli 34,06 proc. Jego konkurent — były poseł Andrzej Romanek, zgromadził ich 3 tys. 305, co dało mu 65,94 proc. W Małopolsce zachodniej kandydat PiS wygrał tylko w jednym mieście. 34-letni Bartosz Kaliński z PiS został nowym burmistrzem papieskich Wadowic. Głosowało na niego 8 tys. 837 wyborców (54,97 proc.) a na dotychczasowego gospodarza miasta — Mateusza Klinowskiego, głos oddało 7 tys. 239 osób (45,03 proc.). W mateczniku Beaty Szydło PiS dostało czerwoną kartkę. W pierwszej turze wyborów na burmistrza gminy Brzeszcze kandydat PiS Bartosz Uroda uzyskał najgorszy wynik z czterech pretendentów. W drugiej turze popierany przez PiS Robert Adamczyk (KWW Razem dla Gminy Brzeszcze), dotychczasowy wiceburmistrz, przegrał z Radosławem Szotem, który uzyskał 4 tys. 588 głosów — 60,23 proc. poparcia. Szot otrzymał 3 tys. 29 głosów, czyli 39,77 proc.
