Jak ustaliła WP, biznesmeni którzy mieli «sprezentować» posłowi Stefanowi Niesiołowskiemu prostytutki, mieli dostawać intratne kontrakty na dostawy do Zakładu Chemicznego w Policach. Żaden z nich nie był
Przypomnijmy, funkcjonariusze CBA z Łodzi zatrzymali trzech biznesmenów Bogdana W., Wojciecha K. i Krzysztofa K. uwikłanych w korupcyjny proceder. Do zatrzymań doszło w Łodzi i Konstantynowie Łódzkim. Śledztwo prowadzone przez CBA wykryło, że zatrzymani wręczali korzyści posłowi na Sejm RP. Tym posłem — według śledczych — był Stefan Niesiołowski.
Śledztwo w tej sprawie CBA prowadziło od 2013 roku, a więc jeszcze za rządów PO-PSL, w okresie kiedy polityk należał do Platformy Obywatelskiej. Z naszych ustaleń wynika, że biznesmenom założono podsłuchy telefoniczne. Ale nie tylko rejestrowano dźwięk. Śledczy dysponują również materiałami video, na których utrwalono Stefana Niesiołowskiego i kobiety, które mu dostarczano jako łapówkę.
— Biznesmeni dostarczali Stefanowi Niesiołowskiemu prostytutki. Było ich co najmniej 31 ( wcześniej pisaliśmy o 29 — przyp.
