Katowicka prokuratura umorzyła śledztwo w toku którego sprawdzano, czy operator TVN nie propagował faszyzmu podczas realizacji głośnego materiału…
Portal wPolityce opublikował zdjęcia, na których widać, jak operator TVN Piotr Wacowski wykonuje gest „Heil Hitler”. Dziennikarze tłumaczyli, że był to konieczny element „reportażu wcieleniowego”. – To są rzeczy ważne, które trzeba pokazywać. Nie uważam, żebym zrobił cokolwiek złego. Wręcz przeciwnie. Zrobiliśmy sporo dobrego. Ten materiał był najtrudniejszy, z jakim miałem do czynienia do tej pory. Mimo oskarżeń nie zawahałbym się drugi raz, żeby wszystko zrobić dokładnie tak samo, jak zrobiliśmy to za pierwszym razem – tłumaczył Wacowski w TVN24. Jak dodaje, wiedział, że jeżeli nie zdobędzie zaufania neonazistów, to nie nagra materiału.