Aleksiej Nawalny został otruty substancją o nazwie nowiczok — poinformowały w czwartek Niemcy. Głos w sprawie zabrał już rzecznik Kremla. Jak stwierdził, «nie ma powodów do oskarżania Rosji».
Aleksiej Nawalny został otruty substancją z grupy nowiczoków — ta informacja w środę wzburzyła opinię międzynarodową. Rząd Niemiec przekazał, że wynik potwierdzają próbki, które zbadało laboratorium Bundeswehry. Jeszcze w środę po południu Berlin wezwał Rosję do wyjaśnień w tej sprawie. Początkowo do doniesień odniosło się tylko MSZ, które przekazało informację, że «dalej oczekuje na odpowiedzi Niemiec na pytania prokuratora generalnego». Jak informuje agencja Tass, większego komentarza ws. otrucia Aleksieja Nawalnego w czwartek udzielił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. — Nie ma powodów do oskarżania Rosji o to, co stało się panu Nawalnemu — mówił w wywiadzie dla rosyjskich mediów.