Zbigniew Ziobro przyjechał na konferencję prasową do Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów z bronią. Pistolet włożył za pasek od spodni. Sprawa wyszła na jaw, gdy porywisty wiatr podwinął jego marynarkę. Minister sprawiedliwości w rozmowie z mediami przyznał, że ma uprawnienia na broń.
Zbigniew Ziobro przyjechał na konferencję prasową do Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów z bronią. Pistolet włożył za pasek od spodni. Sprawa wyszła na jaw, gdy porywisty wiatr podwinął jego marynarkę. Minister sprawiedliwości w rozmowie z mediami przyznał, że ma uprawnienia na broń.
Zbigniew Ziobro wspólnie z wiceministrem rolnictwa Januszem Kowalskim przyjechali do Rogowca (woj. łódzkie), gdzie na terenie Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów zorganizowali konferencję prasową na temat polskiego górnictwa. Po wystąpieniach politycy złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniająca górników zmarłych w wyniku wypadków w kopalniach.