Nie milkną echa aresztowania byłych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Kwestia przeprowadzenia procedury ich aresztowania wywołała ostrą dyskusję pomiędzy szefem BBN Jackiem Siewierą a posłem Solidarnej Polski Sebastianem Kaletą.
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego (skrót: BBN; przy jego pomocy prezydent wykonuje zadania w zakresie bezpieczeństwa i obronności) Jacek Siewiera był gościem środowego (10 stycznia) wydania programu TVN24 «Fakty po Faktach». Zapytany o zatrzymanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika stwierdził, że rozkazy dowódców, Służby Ochrony Państwa i policji były «wykonywane zgodnie z zasadami użycia funkcjonariuszy jako narzędzia», a sama procedura była legalna.
REKLAMA
Zobacz wideo Hołownia ujawnił kulisy rozmowy z Dudą. «Umówiliśmy się»
Sebastian Kaleta o sędziach Sądu Najwyższego: Naruszający konstytucję anarchiści
Na wypowiedź polityka zareagował poseł PiS Sebastian Kaleta. Za legalne uznał on ułaskawienie Kamińskiego i Wąsika przez prezydenta Andrzeja Dudę, z kolei Siewierę porównał do doradców, którzy «podpowiedzieli prezydentowi katastrofalne w skutkach zawetowanie reform ministra Ziobry».
«Posłowie wciąż mają mandaty, zatrzymanie ich przez policję w Pałacu Prezydenckim to bezprawne pozbawienie wolności i akt politycznej zemsty nowej władzy. A to oznacza, że sędziowie Sądu Najwyższego, którzy akt łaski Prezydenta kwestionowali, to naruszający konstytucję anarchiści» — napisał w serwisie X.
Szef BBN o Wąsiku i Kamińskim. «Sprawy mogą się wymknąć spod kontroli»
Szef BBN odpowiedział posłowi, wytykając mu rzekome braki wiedzy w kontekście dawniej sprawowanej przez niego funkcji.
