Домой Polish — mix Cztery gole i porażka w Warszawie. Portugalczycy zbyt silni — Reprezentacja A...

Cztery gole i porażka w Warszawie. Portugalczycy zbyt silni — Reprezentacja A — PZPN — Łączy nas piłka

69
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią w meczu trzeciej kolejki dywizji A Ligi Narodów. Biało-czerwoni zgodnie z zapowiedziami ambitnie stawiali czoła faworyzowanym rywalom, ale nie byli.
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią w meczu trzeciej kolejki dywizji A Ligi Narodów. Biało-czerwoni zgodnie z zapowiedziami ambitnie stawiali czoła faworyzowanym rywalom, ale nie byli w stanie pokonać Cristiano Ronaldo, Rafaela Leao i spółki.
– Cieszę się, że od ostatniego zgrupowania poprawiła się sytuacja klubowa naszych zawodników. Istotne jest też to, że nowy zawodnicy, których wprowadzamy do zespołu, będą mogli sprawdzić się na tle najsilniejszych drużyn – zapowiadał na konferencji prasowej przed meczem z Portugalią selekcjoner Michał Probierz. Trener biało-czerwonych nie rzucał słów na wiatr i dla jednego z debiutantów znalazł miejsce nawet w podstawowym składzie. Maximillian Oyedele rozpoczął mecz w środku pola, gdzie miał asekurować bardziej ofensywnie usposobionych Piotra Zielińskiego i Sebastiana Szymańskiego. Dwóch kolejnych debiutantów usiadło zaś na ławce rezerwowych: Michael Ameyaw oraz Bartosz Mrozek, który z reprezentacją trenował już przed miesiącem, ale w kadrze meczowej znalazł się po raz pierwszy.
Dla wyżej wymienionych zawodników Legii Warszawa, Rakowa Częstochowa i Lecha Poznań są to początki w seniorskim zespole narodowym. Na przeciwnym biegunie znajdują się Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak, którzy zakończyli reprezentacyjne kariery, a w sobotę zostali uroczyście pożegnani przez kibiców. Fani szczelnie wypełnili trybuny PGE Narodowego i w piękny sposób, wyjątkowo głośną owacją podziękowali byłem już piłkarzom reprezentacji Polski, którzy łącznie w narodowych barwach zagrali 184 spotkania.
Wracając do przedmeczowych obietnic selekcjonera, przypomnieć trzeba, iż Michał Probierz deklarował, że zobaczymy zespół odważny, nastawiony ofensywnie i chcący jak najdłużej utrzymywać się przy piłce. Już pierwsze minuty pokazały, że trener biało-czerwonych nie rzucał słów na wiatr. Początek spotkania należał do biało-czerwonych, którzy dłużej byli w posiadaniu futbolówki i przebywali na połowie rywala.

Continue reading...