Powstają obozy wokół Trzaskowskiego i Sikorskiego, którzy walczą o partyjną nominację na kandydata na prezydenta.
Politycy Platformy Obywatelskiej zaczęli dzielić się na zwolenników Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego w prawyborach Koalicji Obywatelskiej, które mają wyłonić kandydata tej formacji do wyborów prezydenckich w 2025 roku.
Zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej jednomyślnie zdecydował o organizacji prawyborów przed wyborami prezydenckim. Wyłonią one jednego kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Deklarację taką przekazano po zakończeniu sobotniego posiedzenia zarządu PO. W prawyborach udział wezmą prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Prawybory na pewno odbędą się w listopadzie. Ja prosiłem o to, żeby nie wskazywać precyzyjnej daty, chociaż najbardziej prawdopodobna data to 23 listopada — ponieważ są to wybory, w których uczestniczą członkowie kilku partii, dlatego musimy scalić bazy członkowskie — to taka robota techniczna
ujawnił premier Donald Tusk.
CZYTAJ TAKŻE: Sikorski kontra Trzaskowski. Tusk ujawnia szczegóły związane z prawyborami w KO. Padła data przedstawienia programu zwycięzcy
Wspomniani politycy od razu zaczęli wewnętrzną walkę o głosy. Rafał Trzaskowski tak naprawdę od dłuższego czasu prowadzi już swoją kampanię wyborczą, jeżdżąc na spotkania po całej Polsce. Chociaż Tusk prosił o to, by nie organizować prekampanii wewnętrznej, to już kilka godzin później Trzaskowski zorganizował ogromny wiec w Bydgoszczy.
Radosław Sikorski zabiegał natomiast o głosy póki co w internecie.
Wybory prezydenckie będą o bezpieczeństwie Polski. Prawybory powinny wyłonić kandydata, który będzie skuteczny w tych niepewnych czasach.
