W niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński pojawił się w osadzie Rosówek w pobliżu polsko-niemieckiej granicy, gdzie odniósł się do wprowadzanych od poniedziałku tymczasowych kontroli. Zapytany przez dziennikarzy, nawiązał również do głośnego spotkania z Szymonem Hołownią. W trakcie konferencji doszło też do krótkiego incydentu.
Prezes PiS dziękuje członkom grup Bąkiewicza
Jarosław Kaczyński podziękował «uczestnikom Ruchu Obrony Granic i całego tego szerszego ruchu społecznego», czyli grupom organizowanym m.in. przez byłego kandydata na posła z list PiS Roberta Bąkiewicza. Członkowie tych grup w sposób nieuprawniony próbują np. legitymować osoby przekraczające granicę i sugerują, że sami są przedstawicielami służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. — To jest niesłychane, żeby jedno państwo drugiemu, formalnie będącemu w jednym sojuszu i w UE (.), przepychało w sposób całkowicie bezpodstawny tysiące emigrantów, w gruncie rzeczy nie wiemy kogo — ocenił prezes PiS. Dodał, że jego partia proponuje przyjęcie ustawy, która umożliwiłaby za pomocą rozporządzenia szefa MSWiA stworzenia listy krajów, których obywatele nie mogliby być przyjmowani w Polsce.
REKLAMA
«Jarek, to jest kłamstwo!»
Prezes PiS przekonywał, że «trzeba przeciwstawić się wielkiemu niebezpieczeństwu». W trakcie konferencji rozległ się okrzyk jednego z mężczyzn, który przysłuchiwał się konferencji: «Jarek, to jest kłamstwo! Nie ma żadnego niebezpieczeństwa!». — Suwerenna Polska takich ludzi powinna dokładnie sprawdzać, czy są tylko jakimiś drobnymi najemnikami, czy głupcami niemieckimi, czy po prostu wyjątkowymi głupcami, czy też są ludźmi, którzy powinni być przedmiotem zainteresowania prokuratury — zareagował Jarosław Kaczyński.
Zobacz wideo Kaczyński skomentował spotkanie z Hołownią. Mówił o «przerwanej dyskrecji»
Kaczyński o spotkaniu z Hołownią
W trakcie konferencji dziennikarka PAP pytała Kaczyńskiego o doniesienia ws. spotkania z Szymonem Hołownią, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek w mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana. Prezes PiS również w tym spotkaniu miał uczestniczyć. Poseł PiS Zbigniew Bogucki przerwał jednak dziennikarce i poprosił, żeby pytania były zadawane w «temacie konferencji». Pytanie ponowiła potem reporterka TVN24. — Mówiliśmy w pełnej dyskrecji, nie wiem, dlaczego ta dyskrecja została gwałtownie przerwana — zareagował w końcu prezes PiS. — Na pewno nie były to sprawy te, co do których niektórzy się domyślają. My realistycznie podchodzimy do sytuacji, także w tej obecnej koalicji — zaznaczył Jarosław Kaczyński, najprawdopodobniej odnosząc się do kwestii utworzenia nowego rządu. Dodał, że rozmowa dotyczyła tego, że «trzeba ratować Polskę». — To jest polityka, krok po kroku, jak przejdziemy drogę, będę zadowolony — podsumował enigmatycznie.
Hołownia wydał oświadczenie ws. spotkania u Bielana Kontrole na granicy z Polską i Litwą
Od poniedziałku 7 lipca wprowadzone będą tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Będą one prowadzone wyrywkowo. Na razie obowiązywać będą przez 30 dni z możliwością przedłużenia. «Decyzja podyktowana jest troską o bezpieczeństwo obywateli oraz koniecznością lepszego nadzoru nad tym, kto wjeżdża do Polski» — wskazuje MSWiA. Minister Tomasz Siemoniak podkreślał przed kilkoma dniami podczas konferencji prasowej, że «jeśli chodzi o osoby podlegające readmisji, jeśli chodzi o osoby niewpuszczane na granicy, liczby są znacząco niższe niż w roku 2023 i w roku 2024».