Домой Polish — mix Prezes PiS o koalicji z Konfederacją: Nie odrzucam tego partnerstwa, ale padają...

Prezes PiS o koalicji z Konfederacją: Nie odrzucam tego partnerstwa, ale padają z ich strony deklaracje, że są gotowi tworzyć rząd z Platformą

138
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

«Przecież Platforma, pewnie ze swoimi przystawkami, będzie jednak silniejsza od Konfederacji» — podkreślił.
„Jest kwestia, która zakłóca świadomość, a o której postanowiłem po długim zastanowieniu się, powiedzieć, bo już za dużo tego jest ze strony naszych potencjalnych partnerów, ja tego partnerstwa nie odrzucam, ale za dużo jest różnego rodzaju ataków. (…) Ale jest coś, co wygląda nieporównanie poważniej. To są padające z ust przywódców Konfederacji deklaracje, że oni są gotowi z Platformą Obywatelską tworzyć rząd. I Mentzen to mówi i Bosak to mówi” — powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Gdańska.
Wystąpienie w Gdańsku było drugim dzisiejszym wystąpieniem prezesa PiS. Wcześniej Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Bydgoszczy. Na początku swojego wystąpienia wspomniał, jak w sali, w którym odbyło się dzisiejsze spotkanie, czekano na wynik I tury wyborów prezydenckich.
Pamiętam, jak 16 maja czekaliśmy w tej sali na wynik I tury wyborów i on był zadowalający, ale wiedzieliśmy, że przed nami bardzo ciężka walka, ale Karol Nawrocki zwyciężył. Zwyciężył wbrew wszystkiemu, zapowiedziom, przekonaniom, wbrew bardzo długo utrzymującym się sondażom i przez cały czas walczył z wiarą, że uda mu się. Coś co było warunkiem zwycięstwa, tzn. zjednoczyć obóz patriotyczny. To nie przyszło łatwo, walczono o to do ostatnich godzin wyborów, ale walczono zwycięsko
powiedział.
Następnie prezes PiS wspomniał o niebezpieczeństwach zagrażających Polsce, o których mówił w Bydgoszczy.
Dzisiaj przed nami zadanie podobne, tylko może w pewnych warunkach, z pewnych powodów, jeszcze trudniejsze. Jeszcze trudniejsze, bo sytuacja, w której jest Polska jest dzisiaj naprawdę trudna. Mówiłem w Bydgoszczy o zagrożeniach. O zagrożeniu wojennym, (…) mówiłem o wojnie ekonomicznej, która jest prowadzona z naszym krajem (…). Jest też uderzenie w sferze świadomościowej. (…) Mamy szereg zjawisk, które pokazują, że z niemieckiej strony idzie coraz bardziej intensywna próba zmiany polskiej świadomości, tożsamości (…). Wojną hybrydową jest także to wszystko, bo to też idzie z zewnątrz, co idzie pod tęczową flagą (…). Wreszcie jest to, o czym w Bydgoszczy nie mówiłem, bo jest to przez wyborów prezydenta Nawrockiego zabezpieczone, to jest sprawa traktatu europejskiego, który ma nam zupełnie odebrać suwerenność. Gdyby to się stało, to nasza niepodległość byłaby historycznym incydentem
— ostrzegał Kaczyński.
Jest teraz próba zamachu na coś, o co walczyły całe pokolenia, co nam jako dużemu, europejskiemu narodowi się w oczywisty sposób należy. Tak, jest na to zamach. Nie przy pomocy czołgów, ale przy pomocy pewnych działań, które są cały czas trwają. Rozszerzanie uprawnień Unii Europejskiej, odbieranie im państwom narodowym (…), to wszystko cały czas trwa. Traktat jednak musi ratyfikować prezydent. Sejm i Senat wyraża tylko zgodę na ratyfikację, a ostatecznej ratyfikacji dokonuje prezydent. Może tego odmówić. Jestem przekonany, że Karol Nawrocki odmówi
— zapewnił.
CZYTAJ WIĘCEJ:
— Wojna ekonomiczna przeciwko Polsce.

Continue reading...