O śmierci 55-latka poinformowało dyżurnego policji pogotowie ratunkowe. Funkcjonariusze ustalili, że zabójca przez ostatnie kilkanaście godzin przebywał w mieszkaniu zmarłego. Policjanci zabezpieczyli narzędzie zbrodni — to siekiera, którą napastnik zadał śmiertelne ciosy. 61-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Gdańszczanin przyznał się do zbrodni i złożył wyjaśnienia. Teraz przebywa w areszcie. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
Similarity rank: 0
Sentiment rank: -8.2