Домой Polish — mix Łoziński: Kijowski pogrąża siebie i KOD

Łoziński: Kijowski pogrąża siebie i KOD

399
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

NewsHubWedług Krzysztofa Łozińskiego, obecne problemy Komitetu Obrony Demokracji wynikają głównie z braku doświadczenia i przejrzystej organizacji, której zabrakło już na samym początku. W jego ocenie, niektóre sprawy — jak choćby finansowe — powinny być rozwiązane dużo wcześniej. — Jesteśmy na zakręcie — mówi Łoziński w rozmowie z «Rzeczpospolitą» — Działaliśmy tak szybko, że nie zadbaliśmy o formalności. Gdyby Kijowski dostawał pensję i nie musiał kombinować, to nie byłoby afery. On trzy czwarte swojego czasu poświęcił Komitetowi. Łącznie z niedzielami — dodaje.
Według Łozińskiego błędem było także powołanie siedmioosobowego zarządu. — My wszyscy w jesteśmy amatorami — tłumaczy — Nikt z nas nie sprawował żadnych urzędów. Uczymy się walczyć w trakcie bitwy. Od początku zarząd był zbyt mało liczny. Siedem osób nie jest w stanie ogarnąć tak dużego ruchu, jakim stał się KOD.
zdradził w rozmowie z «Rzeczpospolitą», że w związku z kryzysem w organizacji, przygotowuje tzw. plan naprawczy. Uporządkowane maja być wszystkie biurokratyczne procedury, a wszelkie protokoły i uchwały będą jawne. Reorganizacja ma sięgnąć także zmian kadrowych i statutowych. — Zarząd musi być liczniejszy, w nim kilkuosobowe prezydium. Ludzie muszą być zatrudnieni na etatach, na pensji. Przewodniczący musi mieć inną rolę. Ma prowadzić posiedzenia zarządu, ale sam nie może o niczym decydować. Powinien mieć też rolę reprezentacyjną. Szef KOD powinien być jak królowa angielska w brytyjskim parlamencie — wyjaśnia Łoziński.
Krzysztof Łoziński nie ma wątpliwości, że powinien dla dobra stowarzyszenia zrezygnować ze startu w najbliższych wyborach władz organizacji. — Nie rozumie, że pogrąża siebie i KOD. Powinien się czasowo wycofać. Ale to jego wybór. Nikt nie może mu zakazać kandydowania — mówi działacz KOD — To dobry człowiek, który się zaplatał i w panice robi kolejne błędy. Zabrakło mu odpowiedzialności. Komitetowi grozi przez to rozłam — dodaje.
Co ciekawe, Łoziński nie wyklucza, że sam również wystartuje w najbliższych wyborach na szefa Komitetu Obrony Demokracji. — Dwa tygodnie temu powiedziałbym, że nie — tłumaczy — Ale dzisiaj jestem co raz bliżej poświęcenia życia dla dobra KOD. Trzeba go ratować. Tym bardziej, że zainteresowanie KOD jest coraz większe.

Similarity rank: 1.1
Sentiment rank: 0.9