— My zawsze byliśmy za tym, żeby popierać Polaków, ale jeżeli ktoś, kto jest Polakiem i pełni wysoką funkcję w Unii Europejskiej, opowiada się za rozwiązaniami, które dla Polski są skrajnie szkodliwe — przypomnę te pół miliona euro za każdego nieprzyjętego uchodźca, tak dokładnie mówiąc, w ogromnej większości chodzi o emigrantów ekonomicznych. My takiej osoby — w moim przekonaniu — poprzeć po prostu nie możemy, bo to nie jest tak, że sama narodowość decyduje. Ja bym wolał, żeby tam był ktoś innej narodowości, ale tego rodzaju propozycji nie popierał, żeby nie robił rzeczy szkodliwych dla własnego kraju — powiedział Jarosław Kaczyński w odpowiedzi na pytanie o poparcie dla Donalda Tuska w wyborach na przewodniczącego Rady Europejskiej.
— To jest moje ostateczne stanowisko. Uważam, że w takiej sytuacji nie można popierać Pana Tuska, tym bardziej, że są także i inne tego stanowiska przesłanki, o których tutaj nie będę mówił — dodał Kaczyński, przypominając, że Donald Tusk może stanąć w Polsce przed sądem.
Wcześniej prezes PiS niejednokrotnie poruszał kwestię sądu w związku z działaniami z Tuska po katastrofie smoleńskiej .
Donald Tusk został wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej w sierpniu 2014 roku. Jedna osoba może zajmowac to stanowisko dwukrotnie. Obecna kadencja Donalda Tuska kończy się 31 maja tego roku.