Przed stołecznym Teatrem Powszechnym, w którym wystawiany jest spektakl Klątwa, kilkudziesięciu członków Krucjaty Młodych odmawiało w czwartek wieczorem różaniec. Jak tłumaczyli, publiczna modlitwa miała być zadośćuczynieniem za grzech bluźnierstwa.
— Protestujemy w ten sposób przeciwko spektaklowi »Klątwa«. Jest to okropne bluźnierstwo. Modlimy się, by wynagrodzić Panu Bogu za ten grzech. Uważamy, że to nie jest przypadek, że takie rzeczy się dzieją i to jest po prostu bluźnierczy terror. Chce się przyzwyczaić ludzi do oglądania ohydy, do koegzystencji z ohydą, z bluźnieniem Panu Bogu — powiedział Stanisław Sadowski z Krucjaty Młodych.
Zebrani przed Teatrem Powszechnym trzymali transparenty m.in. «Stop bluźnierstwom», «Nie chcemy dotacji dla profanacji» czy «Kultura, nie bluźnierstwa». Niektórzy mieli na sobie czerwone płaszcze z białymi krzyżami. Kilkakrotnie odmówili różaniec.
Jak wyjaśniał Sadowski, Krucjata to stowarzyszenie młodych katolików działających przy Instytucie im. Ks. Piotra Skargi. — Zebraliśmy się tu dzisiaj spontanicznie, dołączyły do nas także inne środowiska w szczególności darczyńcy Instytutu, Radio Maryja, mieszkańcy Pragi. Na razie nie planujemy kolejnych takich spotkań, ale myślę, że powinny się jeszcze odbyć takie protesty, na pewno na zakończenie serii tych spektakli — mówił.
Przedstawienie wywołało wiele kontrowersji
Spektakl «Klątwa» Olivera Frljicia miał premierę w sobotę w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Przedstawienie wywołało wiele kontrowersji — m.in. we wtorek przed teatrem protestowali przedstawiciele środowisk narodowych, a Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła z urzędu dochodzenie «w sprawie obrazy uczuć religijnych poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej oraz w sprawie publicznego nawoływania do popełniania zbrodni zabójstwa w trakcie spektaklu».
Głos w sprawie przedstawienia zabrała Konferencja Episkopatu Polski. W komunikacie KEP napisano, że «spektakl »Klątwa« ma znamiona bluźnierstwa»; podczas spektaklu profanowany jest krzyż, przez co ranione są uczucia religijne chrześcijan, dla których jest on świętością oraz że «znieważa się w nim osobęśw. Jana Pawła II, co jest szczególnie bolesne dla Polaków».
Aktorka grająca w «Klątwie» zwolniona z telewizji
W czwartek portal wpolityce.pl opublikował wypowiedź prezesa TVP Jacka Kurskiego, który informował, że TVP zerwała współpracę z aktorką Julią Wyszyńską, która w «Klątwie» wystąpiła. — Ta pani sama podjęła decyzję o zerwaniu współpracy z TVP, dokonując aktu zbezczeszczenie postaci świętego Jana Pawła II. Takich rzeczy nie można akceptować — mówił Kurski. Wyszyńska występowała w serialu «Na dobre i na złe» w TVP2; jednak — jak informowały w czwartek wieczorem media — jej postać już jakiś czas temu zniknęła z serialu.
Teatr Powszechny w komunikacie, tłumaczył, że «spektakl »Klątwa« jest integralną całością, a wszelkie sceny są jedynie odzwierciedleniem wizji artystycznej». «Spektakl ma na celu pokazanie różnych ideologicznych postaw i oddanie głosu różnym stanowiskom, dlatego powinien być analizowany, jako całościowa wizja artystyczna, a nie jako zbiór oderwanych od siebie scen pozbawionych kontekstu. Należy również pamiętać, że tego, co pokazywane jest w ramach przedstawienia teatralnego, nie można traktować jako działań czy zdarzeń dziejących się rzeczywiście» — czytamy w komunikacie, którego autorzy zaznaczają, że: «wolność twórczości artystycznej jest zagwarantowana w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej». Komunikat zawiera też prośbę o «niedokonywanie manipulacji treścią przedstawienia».
PAP