Późnym wieczorem przy ul. Wileńskiej 5 na Pradze zawaliła się klatka schodowa opuszczonej kamienicy. Kryzysowa sytuacja zmusiła służby do natychmiastowej ewakuacji mieszkańców sąsiedniego budynku. Ulica została zamknięta od Targowej do Inżynierskiej. Ratownicy z psami przeszukali gruzy.
Późnym wieczorem przy ul. Wileńskiej 5 na Pradze zawaliła się klatka schodowa opuszczonej kamienicy. Kryzysowa sytuacja zmusiła służby do natychmiastowej ewakuacji mieszkańców sąsiedniego budynku. Ulica została zamknięta od Targowej do Inżynierskiej. Ratownicy z psami przeszukali gruzy.
Tuż przed godz. 20 w poniedziałek runął fragment kamienicy na warszawskiej Pradze. Budynek nie był zamieszkany, ale na miejsce i tak wezwano strażaków z grupy poszukiwawczo-ratowniczej. Kilkanaście minut później zwalił się kolejny fragment.
Około 20:30 na miejsce dotarli strażacy z psami i wkroczyli do akcji w zawalonym budynku. Sprawdzali, czy w momencie wypadku w kamienicy nikogo nie było. Służby zdecydowały o natychmiastowej ewakuacji mieszkańców sąsiedniego bloku, około 40 osób. Podstawiono autobus, w którym przerażeni ludzie znaleźli tymczasowe schronienie.
Zawalona kamienica była w gminnej ewidencji zabytków. Czteropiętrowy, od lat niezamieszkany budynek był w bardzo złym stanie technicznym. Zdarzało się, że okoliczni bezdomni szukali w nim tymczasowego schronienia. — Kamienica była objęta roszczeniami, dlatego nie mogliśmy jej remontować – powiedział burmistrz Pragi Północ Wojciech Zabłocki.
Informację o wypadku zamieściła na Twitterze prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Dodała również, że:
Zobacz także:
Tajemnicza śmierć maturzysty. Ciało znaleźli w toalecie
Orgia w gimnazjum. Dyrektor oczyszczony z zarzutów
Bądź pierwszy!
Wyraź swoją opinię!