• Strzały na Polach Elizejskich w Paryżu, ulica została zamknięta • MSW: Nie żyje jeden policjant, dwóch innych ciężko rannych • Nie podano oficjalnie motywu ataku ani tożsamości sprawców
Strzały padły ok. godz. 21 w pobliżu stacji metra Franklin D. Roosevelt — w samym centrum miasta. Francuskie MSW podało, że napastnik wysiadł z samochodu i otworzył ogień do policjantów. Według oficjalnych informacji zginął 1 funkcjonariusz znajdujący się w radiowozie, 2 innych zostało ciężko rannych. Tymczasem media już podają, że nie żyje 2 funkcjonariuszy. Jeden napastnik został zastrzelony przez służby. Władze informują, że prawdopodobnie działał sam. Początkowo w mediach pojawiały się informacje, że napastników było dwóch.
Do strzelaniny doszło na Polach Elizejskich, obok stacji metra Franklin D. Roosevelt Fot. Google Maps
Dowiedz się więcej: Co wiadomo o przyczynach ataku?
Okoliczności incydentu pozostają niejasne. «Jest bardzo prawdopodobne, że strzelanina, do której doszło w czwartek na Polach Elizejskich w centrum Paryża, to akt terroru» — podała początkowo francuska policja. Telewizja Sky News — powołując się na źródła w służbach — wskazuje z kolei, że mogło chodzić o napad. Co się dzieje na miejscu zdarzenia?
Na zdjęciach z Paryża widać, że do centrum miasta skierowano duże siły policyjne. Policja apeluje o to, by mieszkańcy miasta i turyści unikali okolic Pól Elizejskich. To reprezentacyjna aleja w samym centrum miasta. Kilkadziesiąt minut po zdarzeniu w mediach pojawiły się informacje o drugiej strzelaninie w tym rejonie — nie zostały jednak potwierdzone. Zobacz sytuację na zdjęciach. Do incydentu doszło w trakcie telewizyjnej debaty prezydenckiej. Pierwsza tura wyborów odbędzie się już w tę niedzielę.
Strzały padły ok. godz. 21 w pobliżu stacji metra Franklin D. Roosevelt — w samym centrum miasta. Francuskie MSW podało, że napastnik wysiadł z samochodu i otworzył ogień do policjantów. Według oficjalnych informacji zginął 1 funkcjonariusz znajdujący się w radiowozie, 2 innych zostało ciężko rannych. Tymczasem media już podają, że nie żyje 2 funkcjonariuszy. Jeden napastnik został zastrzelony przez służby. Władze informują, że prawdopodobnie działał sam. Początkowo w mediach pojawiały się informacje, że napastników było dwóch. Okoliczności incydentu pozostają niejasne. «Jest bardzo prawdopodobne, że strzelanina, do której doszło w czwartek na Polach Elizejskich w centrum Paryża, to akt terroru» — podała początkowo francuska policja. Telewizja Sky News — powołując się na źródła w służbach — wskazuje z kolei, że mogło chodzić o napad. Na zdjęciach z Paryża widać, że do centrum miasta skierowano duże siły. apeluje o to, by mieszkańcy miasta i turyści unikali okolic Pól Elizejskich. To reprezentacyjna aleja w samym centrum miasta. Kilkadziesiąt minut po zdarzeniu w mediach pojawiły się informacje o drugiej strzelaninie w tym rejonie — nie zostały jednak potwierdzone. Do incydentu doszło w trakcie telewizyjnej debaty prezydenckiej. Pierwsza tura odbędzie się już w tę niedzielę.