Żal i smutek codziennie targają Józefem Kilińskim (66 l.) z Polkowic na Dolnym Śląsku. Jego syn Robert (†43 l.) zginął pod ziemią w katastrofie górniczej w kopalni miedzi „Rudna”. Wciąż nie zaznał spokoju, który zabliźniłby ranę w jego sercu.
Żal i smutek codziennie targają Józefem Kilińskim (66 l.) z Polkowic na Dolnym Śląsku. Jego syn Robert (†43 l.) zginął pod ziemią w katastrofie górniczej w kopalni miedzi „Rudna”. Wciąż nie zaznał spokoju, który zabliźniłby ranę w jego sercu.
Panu Józefowi ciężko wracać do wydarzeń z końca ubiegłego roku. Przez kilka godzin z różańcem w ręku stał przed bramą kopalni i modlił się o uratowanie syna. Niestety, po kilku godzinach okazało się, że Robert nie przeżył.
– Wtedy w obecności prezydenta Dudy i premier Szydło obiecywano nam rekordowe zadośćuczynienia za stratę najbliższych – opowiada Faktowi rozżalony ojciec. Niestety, od tragedii minęło już ponad 5 miesięcy, a rodzina nadal nie może dojść do porozumienia z władzami kopalni w sprawie wysokości zadośćuczynienia.
– Początkowo zaproponowano nam 80 tys. zł. Uznałem, że to ponury żart. Jak można wycenić życie mojego syna na taką kwotę? Przecież on pracował pod ziemią 25 lat! – obrusza się pan Józef. Rozmowy z władzami kopalni utknęły w martwym punkcie. – Nie ma od nich żadnego sygnału. Dopiero jak zadzwonię i zapytam, co dzieje się w naszej sprawie, to wtedy zapraszają nas na spotkanie, z którego nic nie wynika – mówi zrozpaczony pan Józef.
W spółce KGHM, do której należy kopalnia Rudna, usłyszeliśmy, że trwa postępowanie, a następne rozmowy mają się odbyć w tym tygodniu. Zapytaliśmy też o złożoną rodzinie propozycję odszkodowania. – Wysokość świadczeń jest dobrem osobistym chronionym, dlatego jej nie ujawniamy – odpowiedziała Jolanta Piątek, rzecznik KGHM.
Najwyższa pora, by wypłacić godne zadośćuczynienie za śmierć syna pana Józefa i zakończyć cierpienia ojca! Na dodatek kilka dni temu do mediów wyciekła informacja ze śledztwa, że w ciałach trzech górników, którzy zginęli w Rudnej, wykryto ślady alkoholu i narkotyków. – Czy celowo manipuluje się faktami tak, by oczernić i mojego syna? – pyta zrozpaczony ojciec.
Wypadek w kopalni Bielszowice. Zginął…
Przeżył wstrząs w kopalni. Ranny…
Zobacz rozmowę z Józefem Kilińskim:
Bądź pierwszy!
Wyraź swoją opinię!
