Домой Polish — mix HMŚ w Birmingham: polskie sztafety powalczą o medale

HMŚ w Birmingham: polskie sztafety powalczą o medale

325
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Portal Radia Wrocław. Zawsze aktualne wiadomości i świeże informacje nie tylko z Wroclawia, ale z całego Dolnego Śląska. Żebyś wiedział… Nasze zespoły 4×400 m bez większych problemów wywalczyły awans do niedzielnych finałów halowych mistrzostw świata. W eliminacjach wystąpiło czworo biegaczy z wrocławskich klubów.
Nasze zespoły 4×400 m bez większych problemów wywalczyły awans do niedzielnych finałów halowych mistrzostw świata. W eliminacjach wystąpiło czworo biegaczy z wrocławskich klubów.
W swej kwalifikacyjnej serii biało-czerwoni wynikiem 3.05,24 zajęli drugie miejsce, za belgijskimi braćmi Borlee (Dylan, Jonathan, Kevin) i Jonathanem Sacoorem, którzy 1600 m pokonali w 3.05,22. Polacy biegli w składzie: Karol Zalewski (AZS UWM Olsztyn), debiutant Patryk Adamczyk (ZTE Radom), Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina (obaj WKS Śląsk Wrocław).
„Taka była taktyka, żebym po pierwszych 200 m był na czele i dowiózł to do końca. To odpowiedzialna zmiana, bo w hali mamy ciasne wiraże, na których jest bardzo ciężko wyprzedzać; ogromnie ważne jest, by wyjść na pierwsze miejsce, bo potem jest dużo łatwiej to ciągnąć” – mówił Zalewski, który w tym sezonie w pełni przygotowywał się już do tego dystansu. Wcześniej rywalizował częściej na 100 i 200 m.
Adamczyk zapewnił, że się nie stresował i ocenił swój bieg na wysokim poziomie. Jak się później okazało miał też najlepszy międzyczas ze wszystkich Polaków. Krawczuk i Krzewina nie ukrywali, że interesuje ich w finale wyłącznie medal. „Będę bardzo rozczarowany, jeśli się nie uda” – przyznał Krawczuk. A dla drugiego był to już trzeci bieg w tej imprezie. Wcześniej miał eliminacje i półfinał. „To była decyzja trenera, żebym dziś biegał. Jestem przygotowany na szybkie bieganie, ale po piątkowych nerwach spałem tylko trzy godziny. Nie mogłem zasnąć, ciągle tylko analizowałem i jestem strasznie zmęczony” – zaznaczył Krzewina.
W niedzielnym finale rywalami biało-czerwonych będą zespoły: USA, Belgii, Wielkiej Brytanii, Trynidadu i Tobago oraz Czech.
Kobieca sztafeta, która latem wywalczyła brązowy medal mistrzostw świata w Londynie, wystąpiła w rezerwowym składzie. Zaczynała wprawdzie doświadczona Małgorzata Hołub-Kowalik (Bałtyk Koszalin), ale później wystąpiły płotkarka Joanna Linkiewicz, debiutantka Natalia Kaczmarek (obie AZS AWF Wrocław) i Aleksandra Gaworska (AZS AWF Kraków). W swej kwalifikacyjnej serii biało-czerwone wynikiem 3.32,07 zajęły trzecie miejsce, za Jamajkami — 3.32,01 i Ukrainkami — 3.32,06. Najszybciej pobiegły Amerykanki — 3.30,54.

Continue reading...