Домой Polish — mix Ambasador RP w Izraelu: przypisanie Morawieckiemu dumy z wydarzeń, które wywołały antysemicką...

Ambasador RP w Izraelu: przypisanie Morawieckiemu dumy z wydarzeń, które wywołały antysemicką nagonkę, to manipulacja — RadioMaryja.pl

334
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

To niedopuszczalna manipulacja — tak odniósł się polski ambasador w Tel Awiwie Jacek Chodorowicz w czwartkowym liście do redaktora naczelnego «Jerusalem Post» m.in. do tytułu tekstu zamieszczonego przez gazetę, według którego polski premier jest «+dumny+ z wydarzeń, które wywołały antysemicką nagonkę w 1968 r.
To niedopuszczalna manipulacja – tak odniósł się polski ambasador w Tel Awiwie Jacek Chodorowicz w czwartkowym liście do redaktora naczelnego „Jerusalem Post” m.in. do tytułu tekstu zamieszczonego przez gazetę, według którego polski premier jest „+dumny+ z wydarzeń, które wywołały antysemicką nagonkę w 1968 r.
Chodorowicz zwrócił się z interwencją do „Jerusalem Post” po tym, jak na stronie internetowej dziennika ukazał się artykuł pt. „Polski premier +dumny+ z wydarzeń, które wywołały antysemicką nagonkę w 1968 roku”.
W wystąpieniu otwierającym środową debatę pt. „Marzec ’68. Ogólnopolski Ruch Społeczny Przeciw Komunizmowi” na Uniwersytecie Warszawskim, stanowiącą część obchodów 50. rocznicy wydarzeń Marca 1968 r., premier Mateusz Morawiecki powiedział: „Często dzisiaj słyszymy, że Marzec’68 powinien być naszym powodem do wstydu. Ja uważam, że przede wszystkim Marzec’68 dla Polski, dla Polaków, którzy walczyli o wolność, powinien być powodem do dumy, a nie powodem do wstydu”.
W pierwszym akapicie tekstu „Jerusalem Post” stwierdzono, że Morawiecki odniósł się w ten sposób do wydarzeń „sprzed 50 lat, kiedy antysemityzm zmusił tysiące Żydów do opuszczenia kraju”.
W liście, do którego dotarła PAP, polski ambasador wyraża „stanowczy sprzeciw” wobec nadanego przez redakcję gazety tytułu i pierwszego akapitu artykułu, zastrzegając zarazem, że pozostała jego część jest przykładem „solidnej pracy reporterskiej”.
Obecne brzmienie tego fragmentu tekstu oraz jego tytułu – podkreśla Chodorowicz – „fałszywie przypisuje premierowi Mateuszowi Morawieckiemu obciążone negatywnymi konotacjami stanowisko, którego nie wyraził w swoim przemówieniu”.
Zdaniem polskiego dyplomaty ze słów szefa rządu nie sposób wysnuć „w dobrej wierze”, iż jest on „dumny z +wydarzeń, które wywołały antysemicką nagonkę+”.
Chodorowicz zwrócił w tym kontekście uwagę, że autor artykułu słusznie odnotował, iż polski premier odniósł się „nie do antysemickiej nagonki, lecz do zakończonej niepowodzeniem rewolty studenckiej”.
Zwrócił się jednocześnie – „w imię rzetelnej debaty o stosunkach polsko-żydowskich i polsko-izraelskich” – o zmianę tytułu i pierwszego akapitu tekstu „tak, aby we właściwy sposób odzwierciedlały znaczenie i ducha przemówienia” szefa polskiego rządu.
Chorodowicz wskazał również w liście na przyjętą „w niemalże jednogłośnym głosowaniu” uchwałę Sejmu upamiętniającą wydarzenia Marca 1968 r., w której wyrażono „silny sprzeciw wobec każdej formy antysemityzmu”, a także szereg wystąpień Morawieckiego, w których wyrażał on swój sprzeciw wobec antysemickich wypowiedzi.
PAP/RIRM

Continue reading...