Papież Franciszek o «straszliwych informacjach» z Syrii — fakty.interia.pl — Papież Franciszek na zakończenie mszy w Niedzielę Miłosierdzia Bożego mówił, że z Syrii napływają «straszliwe informacje» o użyciu broni chemicznej. Jak dodał, nic nie może
Papież Franciszek na zakończenie mszy w Niedzielę Miłosierdzia Bożego mówił, że z Syrii napływają «straszliwe informacje» o użyciu broni chemicznej. Jak dodał, nic nie może usprawiedliwić «użycia tych narzędzi zagłady». Zaapelował o podjęcie negocjacji.
Zdjęcie
«Módlmy się o to, aby osoby odpowiedzialne politycznie i wojskowo wybrały inną drogę» / ALBERTO PIZZOLI / AFP
Papież, po odmówieniu modlitwy maryjnej Regina Coeli na placu Świętego Piotra, powiedział: «Z Syrii napływają straszliwe informacje o bombardowaniach z dziesiątkami ofiar, wśród których jest wiele kobiet i dzieci; wiadomości o wielu osobach, które ucierpiały z powodu substancji chemicznych zawartych w bombach».
«Módlmy się za zmarłych, rannych, za cierpiące rodziny» — wezwał Franciszek.
Następnie dodał: «Nie ma dobrej wojny i złej wojny i nic nie może usprawiedliwić użycia takich narzędzi zagłady przeciwko bezbronnym osobom i ludności».
Papież zaapelował: «Módlmy się o to, aby osoby odpowiedzialne politycznie i wojskowo wybrały inną drogę, drogę negocjacji, jedyną, która może doprowadzić do pokoju, a która nie byłaby drogą śmierci i zniszczenia».
W nocy z soboty na niedzielę pojawiły się doniesienia o tym, że armia syryjska przeprowadziła atak chemiczny na szpital w mieście Duma, w którym zginęło kilkadziesiąt osób.